piątek, 2 sierpnia 2013

Aphyosemion australe-popularny gatunek proporczykowca

Proporczykowce zawsze ciekawiły mnie jako bardzo kolorowe ryby. Słabo je znałem i do dziś za wiele w tej sprawie się nie zmieniło. Tak na szybko pewnie wymieniłbym z 4-5 gatunków i to na tym etapie wszystko ale zawsze jako jednego z pierwszych wymieniłbym własnie ten gatunek. Jeżeli już gdzieś widziałem to zawsze były to kap lopezy lub Gardnery. Kap lopez oczywiście najłatwiej osiągalny jest w formie barwnej no i takowego mam teraz na myśli. Ryb na razie nie sprowadziłem do siebie z braku miejsca i doświadczenia ale postanowiłem bazując na cudzej rybie zdobyć trochę doświadczenia.

Na tych fotkach zaprezentowały się głównie samce, które są bardzo kolorowe. No i ciągle próbują swoich sztuczek z samicami, które są koloru żółtego lub jasno pomarańczowego.Widząc próby tarła a nie mając za bardzo miejsca wrzuciłem im mop. Już na drugi dzień wyciągałem kilka ziarenek ikry no i własnie pobawię się z inkubacją. A nóż coś się uda odchować.Jeżeli rybki okażą się sympatyczne a przy tym płodne to rozważę stadko zarodowe tego gatunku. Na razie nie widzę zbyt dużo przepychanek samców czego można było się obawiać nie mając doświadczenia. W tym stadku doświadczalnym nie ma możliwości zredukowania ilości panów lub dokupienia pań więc obserwacja jest w tym momencie jak najbardziej wskazana. Po kilku chwilach widać, że samce nie tylko starają się zaciągnąć samice do tarła ale też delikatnie choć bez walk czy okaleczeń rywalizują ze sobą.

Pierwsza ikra po 4 dniach spleśniała więc dużo nie zastanawiając się doszedłem do wniosku, że może woda jest za twarda i nie dochodzi do zapłodnienia i przeniosłem ryby na 90% wody z RO. Obecnie mam kolejną partię ikry. Tym razem widzę już, ze wszystko zmierza w dobrym kierunku.Niebawem spróbuje zrobić zdjęcia ziarenek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz