Od 10 sierpnia mam kolejne młode galaxy. Dorosłe, których jest w sumie niewiele niemal codziennie składają ikrę. Raz jest 2-3 ziarenka a innym razem z 10-15.
Na początek zawsze trafiają do małego pojemniczka. Tam ikra się rozwija aż młode się wyklują i rozpoczną pływanie. Potem stopniowo całą grupkę tych maluchów przenoszę do nieco większego, bo może 2-3 litrowego pojemnika gdzie znów podrastają.
I tu fotka z tego pojemniczka.Woda delikatnie zielona, bo dodatkowo mam tam sporo światła słonecznego co powoduje rozwój glonów.
25 sierpnia z braku miejsca połączyłem te młode z starszym miotem, który wcześniej poddałem przesadkowaniu czyli podzieleniu na większe i drobniejsze ryby. Te większe poszły na mały zbiornik a do tych mniejszych trafiło to małe stadko.
Trochę gałęzatki nigdy nie zaszkodzi a jak mam to podaje im jako miejsce gdzie dodatkowo rozwija się pierwotniak. Te przecinki mają dosłownie 2-3 dni od rozpoczęcia pływania.
25 sierpnia z braku miejsca połączyłem te młode z starszym miotem, który wcześniej poddałem przesadkowaniu czyli podzieleniu na większe i drobniejsze ryby. Te większe poszły na mały zbiornik a do tych mniejszych trafiło to małe stadko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz